Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarzy nigdy zbyt wielu

SylwesterSacharczuk [email protected]
Warto było zatrudnić ochroniarzy - przyznają mieszkańcy spółdzielni Słoneczny Stok. Ciągle jednak jest ich zbyt mało, jak na tak niebezpieczne osiedla - dodają po chwili. Czy jest szansa na zwiększenie liczby patroli na terenie spółdzielni?

Przygoda z ochroniarzami na Słonecznym Stok rozpoczęła się w ostatni dzień 2002 roku. Przez cały 2003 rok o bezpieczeństwo mieszkańców wieżowców przy ul. Sikorskiego 2, 4, 6 oraz Upalnej 96 dbali ochroniarze ze "Stekopu".
- Okazało się, że tylko dzięki ich obecności liczba chuligańskich wybryków znacznie się zmniejszyła - mówi Jerzy Cywoniuk, wiceprezes spółdzielni Słoneczny Stok. - Już pierwszej nocy ochroniarze zatrzymali młodych ludzi, którzy z jedenastego piętra jednego z wieżowców rzucali butelkami w przechodniów. Innym razem po informacji od mieszkańców udało się złapać dwóch złodziejaszków, którzy byli poszukiwani przez policję listami gończymi.

Pierwsi w Białymstoku

Nowa aktualna infolinia ochrony na osiedlach:

0 800 110 019

Numer komórkowy ochrony - dla mieszkańców SM Słoneczny Stok:

605 997 000

- To fakt, wcześniej łaził tu pod blokami dziwny element, a teraz jest spokój. Wynieśli się chyba gdzie indziej - przyznaje pan Jerzy, mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Sikorskiego.
O dodatkową ochronę upomnieli się także pozostali mieszkańcy Słonecznego Stoku oraz Zielonych Wzgórz i Leśnej Doliny. Spółdzielnia ogłosiła przetarg. Zainteresowanie ochroną białostockich osiedli było bardzo duże, bo zgłosiło się do niego aż 13 firm z regionu i kraju. Spółdzielnia wybrała firmę "Purzeczko", która zaproponowała za swoje usługi 19 tys. zł miesięcznie.
- Coś takiego robimy pierwszy raz. Usługa jest nietypowa, bo na taką skalę na otwartych osiedlach w Białymstoku nie działało jeszcze żadne przedsiębiorstwo - mówi Marian Iglicki, dyrektor okręgu przedsiębiorstwa ochrony Purzeczko. - Nasi ludzie sprawdzają mieszkania, klatki, garaże i inne miejsca zagrożone. Wiemy, że dzięki temu przestępcy przenoszą się w miejsca, gdzie nas nie ma.

Do psów i awantur

Każdy z właścicieli i lokatorów dostał specjalny breloczek z bezpłatnym numerem telefonu, pod który może dzwonić, gdy zauważy jakieś akty wandalizmu, próby włamań lub pewne podejrzane zdarzenia. - No tak, tylko przez pierwsze cztery dni to ja nie mogłem się tam w ogóle dodzwonić - skarży się Andrzej, handlowiec ze Słonecznego Stoku. - A do tego okazało, się, że infolinia wcale nie jest bezpłatna.
- To prawda, że na początku mieliśmy pewne problemy z telefonami, ale zmieniliśmy infolinię i już teraz wszystko jest w porządku - tłumaczy Iglicki.
Pracą ochroniarzy kieruje pracownik firmy "Purzeczko", który dyżuruje w siedzibie spółdzielni i zbiera informacje od mieszkańców o niebezpiecznych miejscach i zdarzeniach - a takich póki co na tych osiedlach nie brakuje. - Najczęściej zdarzają się skargi na młodych ludzi stojących w klatkach schodowych oraz na... psy biegające bez smyczy - mówi Waldemar Naumnik z punktu informacyjnego "Purzeczki".

Gdzie oni są?

Wielu mieszkańców przez prawie dwa miesiące nie miało okazji spotkać ochroniarzy. - Na razie wiem, że za nich płacę, ale jak na razie ich nie widziałem, więc nie wiem, jaki jest tego sens - mówi Janusz z ulicy Storczykowej na Zielonych Wzgórzach. - Ale czemu tu się dziwić, gdy na trzy osiedla przypada tylko dwóch stróżów? Tych patroli powinno być z pięć razy więcej. Przecież na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać!
Czy jest szansa na zwiększenie liczby patroli na osiedlach? - To będzie trudne, bo już te 1,60 zł było przez większość lokatorów przyjmowane z dużym oporem - mówi wiceprezes Cywoniuk. - Na razie ilość zdarzeń znacznie spadła, ale poczekajmy jeszcze kilka miesięcy i wtedy sprawdzimy skuteczność. Rzeczywiście warto zastanowić się, czy na przykład nie zwiększyć liczby patroli w godzinach popołudniowych czy nocnych. To już zależy od samych mieszkańców - jeśli będą potrzebowali zmian, to na pewno z tym do nas przyjdą. Ale przede sąsiedzi muszą współpracować ze sobą, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Baz tego żadna ochrona, nawet za większe pieniądze, nie będzie miała tu sensu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny